Dokładnie tydzień temu wróciłam z krótkiej podróży po Lizbonie. Podczas zwiedzania, zupełnie przypadkiem (!) napatoczyło się kilka sklepów kosmetycznych. Oto co przywiozłam ze sobą:
Sklep Lush miałam okazję odwiedzić dwa lata temu. Niestety ogromny asortyment tak mnie przytłoczył, że wyszłam w niczym. Tym razem postanowiłam się przygotować. Zapytałam Was na Instagramie, co warto kupić i oto co wpadło do mojego koszyka:
American Cream - Odżywka o podwójnej mocy działania. Nadaje włosom miękkość i gładkość. Kusi wspaniała mieszanką zapachową powstałą z połączenia miodu, wanilii, truskawek i pomarańczy. O tej odżywce słyszałam bardzo dawno temu, więc kupiłam z czystej ciekawości. Cena: 11,75 euro za 250 ml
Aqua Marina - pasta myjąca do twarzy. Cena: 8,95 euro za 100gThe Comforter - kostka do kąpieli o zapachu czarnej porzeczki. Cena : 6,45 euro
Floating Island - kostka do kąpieli, w której skład wchodzi między innymi : masło kakaowe, olej migdałowy oraz cytrynowy. Cena: 2,58 euro po 50% zniżce.
Yuzu and Cocoa - kostka do kąpieli o zapachu cytrusowo-kakaowym. Cena: 4,50 euro.
Christmas Eve - kostka do kąpieli o kwiatowym zapachu jaśminu i ylang ylang. Cena: 2,48 po 50% zniżce.
Wchodząc do salonu Kiko w pierwszym momencie myślałam, że wykupię połowę asortymentu. Jednak po bliższym zapoznaniu się z produktami i ich cenami wyszłam jedynie z jedną rzeczą i to z przeceny :)
Kiko, Glow Touch - produkt w kremie do stosowania na usta oraz policzki w kolorze Intuition Peach. Cena : 3 euro w promocji.
Kiko, Glow Touch - produkt w kremie do stosowania na usta oraz policzki w kolorze Intuition Peach. Cena : 3 euro w promocji.
Zakupy może nie są wybitnie duże. Oczywiście dostępnych było wiele marek kosmetycznych, jednak chciałam przywieźć coś do czego nie mam dostępu na co dzień :)
Znacie któryś z tych produktów ?
Zazdroszczę tej pasty myjącej, marzy mi się :) czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńbędzie na pewno :)
UsuńŚwietne zakupy:)
OdpowiedzUsuńJakie cudowności ♥
OdpowiedzUsuń;)
Usuńależ zazdroszczę, o lushu mogę pomarzyć, bo niestety nie mam to niego zupełnie dostępu... z kiko mam jeden cień, którego średnio używam :D
OdpowiedzUsuńno niestety z Lushem u nas kiepsko.
UsuńAle świetne pamiątki , pasty jestem ciekawa <3
OdpowiedzUsuńja też :D
UsuńNiedawno używałam tą księżycową kostkę(?) do kąpieli :) ładnie pachnie i robi super pianę ;) ciekawa jestem tej odzywki do włosów i produktu z Kiko, czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńja narazie pluskałam się z the comforter :) różowa woda piękny zapach, tylko u mnie z tą pianą kiepsko, bo to powinno się chyba wrzucić pod duży strumień wody, a ja leję wodę powoli :D
UsuńŚwietne pamiątki :)
OdpowiedzUsuńTakie pamiątki to ja rozumiem ;) Czekam na prezentację KIKO!
OdpowiedzUsuńbędzie na pewno :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńsame piękności. czekam na coś więcej o KIKO
OdpowiedzUsuńbędzie na pewno :)
UsuńLush mnie nie kręci i jestem w tym wyjątkiem, wiem. Jedynie produkty do kąpieli mogłyby skraść moje serce, ale nie mam wanny hihihi Z KIKO miałam to samo, jak pierwszy raz odwiedziłam ich salon we Włoszech. A teraz mam pod nosem i raz byłam :))
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że to były raczej moje ostatnie takie zakupy z lush :) szczególnie jeżeli chodzi o produkty właśnie do kąpieli. Uwielbiam się kąpać, ale chyba musiałam mieć chwilowe zaćmienie, żeby wydać tyle pieniędzy na coś jakby nie było jednorazowego ! :)
UsuńNigdy nie pójde do tego sklepu z pełnym portfelem, bo wszystko wydam inaczej.
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje pamiątki :) pastę Aqua Marina chciałabym kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja bym chyba wyszła z jeszcze większymi zakupami. Nie mogę się doczekać aż tam pojadę!
OdpowiedzUsuńLizbona i lush- raj! ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać, co myślisz o Aqua Marinie, zastanawiam się, czy ją kupić, ostatnio jak wlazłam do Lusha to ją wąchałam i nawet umyłam nią sobie ręce, to już mi nie śmierdziała tak glonem jak za pierwszym razem :D Ale wciąż nie wiem, czy się zdecydować na zakup, czy nie:)
OdpowiedzUsuńaż miło popatrzeć, Aqua Marina szczególnie mnie ciekawi..
OdpowiedzUsuńObie marki są mi obce :)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że masz morele a to kostka hahah ;D
OdpowiedzUsuńProduktów nie znam, ale chętnie bym wypróbowała! Wyglądają obłędnie ;D
OdpowiedzUsuńSuper pamiątki <3
OdpowiedzUsuńciekawe rzeczy kupiłaś ;) ciekawią mnie te kostki
OdpowiedzUsuńTakie pamiątki to ja rozumiem :)
OdpowiedzUsuńczekam na informacje o aqua marinie :3
OdpowiedzUsuń